niedziela, 15 lutego 2015

TEST- Tangle Teezer, Hakuro, Revolution, EOS

hej. jak Wam mija weekend?
ja dzisiaj mam leniwą niedzielę, wczoraj byłam na babskim wieczorze w klubie, anty walentynki i dzisiaj się lenie ;)
więc nadrabiam zaległości tutaj ;) jakiś czas temu obiecałam Wam opisać nowości kosmetyczne, potestowałam trochę, więc mogę opowiadać ;)


no to zaczynamy.

Szczotka Tangle Teezer Original
Szczotka Tangle Teezer z łatwością rozczesuje nawet najbardziej splątane i utrwalone lakierem włosy. Szczotka rozczesuje włosy na całej długości, używając jej nie musisz już zaczynać czesania włosów od dołu. Szybko i skutecznie rozczesuje włosy zarówno na sucho i jak na mokro.Oprócz tego szczotka wygładza łuski włosa dbając o ich wygląd i kondycję oraz delikatnie masuje skórę głowy, zwiększając jej ukrwienie co pozytywnie wpływa na wzrost i odżywienie włosów. Ergonomiczny kształt szczotki idealnie dopasowany jest zarówno do kształtu głowy jak również zapewnia wygodę w użytkowaniu. Szczotka Tangle Teezer wielokrotnie nagradzano prestiżowymi nagrodami.Szczotki nie należy używać ze źródłem ciepła. Aby utrzymać szczotkę w dobrym stanie nie należy jej kłaść na igiełkach, gdyż mogą one ulec deformacji.
Jak dla mnie jest na prawdę świetna,obecnie kupiłam drugą dla swojej mamy. Rozczesuję na prawdę bez wyrywania, nawet mokre włosy.
Szczerze mówiąc nie wierzyłam tym wszystkim opiniom o niesamowitości tej szczotki. Z pozoru to tylko taki plastik i to nawet bez rączki, ale się w niej zakochałam. Moje włosy są długie, proste i raczej nie mam z nimi problemów podczas czesania. Jednak z tą szczotką czesanie to czysta przyjemność. Plusy:
dobrze czesze
nie ciągnie włosów
łatwa w myciu(przyznam się, że zwykłych szczotek za często nie myłam, bo długo to wszystko trwało)
dobrze leży w dłoni
dobrze rozprowadza się nią maski itp

cena ok 30-40zł


 


Hakuro H85-precyzyjny pędzelek do brwi i eyelinera
Pędzel H85 wykonany został z syntetycznego, miłego w dotyku włosia. Włosie zostało umieszczone na płasko w skuwce i ścięte na skos. Włosie jest giętkie i elastyczne, co ułatwia aplikację kosmetyku w trudno dostępnych miejscach. Niezastąpione narzędzie do podkreślenia brwi. Świetnie sprawdzi się również w rysowaniu kresek żelowym bądź wypiekanym eyelinerem. Idealny do aplikacji kosmetyków prasowanych, sypkich, żelowych i mineralnych.
Ja rozprowadzam tym pędzelkiem farbkę revolution-aqua-brow klik i na początku kompletnie nie umiałam tego opanować, wychodziły mi krzywe , za grube brwi. obecnie jestem zakochana w tym pędzelku i farbce (tylko trzeba pamiętać, że nakładać dosłownie malutko ok 1mm farbki na 2brwi) efekt wtedy jest bardzo naturalny i pędzelek aż sam rysuję kreskę :P jestem mile zaskoczona.
cena ok 10-15zł


Szminka Makeup Revolution Amazing Lipstick zapewni Twoim ustom kolor i matowe wykończenie. Lekka formuła sprawi, że szminka rozprowadza się równomiernie na ustach.  Ja mam w kolorze Flashing. i
Make it right( w tym kolorze jestem zakochana)
Jak zapewnia producent rozprowadza się super, nadaje ustom matowe wykończenie, jest praktycznie nie wyczuwalna na ustach (co lubię i ma za to u mnie duży plus). Kolorki też są nieziemskie. Tylko, że trzyma się na ustach do pierwszego posiłku. Mam szminki, które potrafią utrzymać mi się na ustach ok 8h z jedzeniem i piciem za podobną cenę ok 8-12zł. Jednak na pewno będę jej używać(tej fioletowej) za ten kolor nawilżenie.
cena ok 5zł



EOS BALSAM DO UST BŁYSZCZYK o zapachu Pomegranate Raspberry
Balsam zapewnia długotrwałe nawilżenie oraz widoczne wygładzenie. Bogaty w masło shea, olejek jojoba oraz witaminę E. Pozbawiony glutenu, parabenów, ftalenów oraz wazeliny. Balsam do ust EOS jest w 95% organiczny, w 100% naturalny. Posiada właściwości odżywiające, regenerujące i antybakteryjne.
Przynosi ulgę spierzchniętym ustom.
No i tutaj się muszę rozpisać...jest to już produkt kultowy.
Posiadam wersję "pomegranate raspberry" i zapach oraz smak są po prostu zabójcze. To moja pierwsza pomadka, której smak mogłabym porównać do landrynka.
Sam pomysł zamknięcia pomadki w jajeczku jest genialny, ponieważ opakowanie jest stabilne, fajne w użyciu i można zużyć produkt do końca (pomadka kończy się w miejscu krawędzi opakowania)
Nawilżenie jest godne podziwu. Usta są miękkie od razu po nałożeniu, pomadka nie ma drobin ani barwy, więc nie gryzie się z szminką na nią nałożoną. Można powiedzieć, że balsam wchłania się w usta, a mimo wszystko czuć, że coś na nich jest, ale pod żadnym pozorem nie przeszkadza to i nie drażni, przynajmniej mnie. Uczucie nawilżonych, miękkich ust. Ogromnym plusem też jest dla mnie fakt, że jest to produkt naturalny. Jednak jest jeden minus, mam wrażenie , że nie nawilża on tak długo. Mam balsam z avonu do ust, którym smaruje się na noc i rano budzę się z taflą nawilżonych ust, po eos tak nie mam. jednak jest on idealny na dzień, jeśli chcemy nawilżyć usta, nie czując nic na nich i ta możliwość podjadania sobie :D
cena 20-30zł




Farba Schwarzkopf, Perfect Mousse - Pianka trwale koloryzująca włosy w kolorze czarnym klik
Kosmetyk do trwałej koloryzacji o formule superlekkiej pianki. Formuła pozbawiona amoniaku, zapobiegająca zniszczeniom jest łagodna dla włosów. Odżywcza maska regenerująca, z ekstraktem z orchidei oraz protein soi, do stosowania po koloryzacji, zapewnia pełen blasku kolor oraz włosy cudownie miłe w dotyku. Piankę można w szybki, łatwy i równomierny sposób rozprowadzić na włosach. Pianka nie spływa z włosów i przyjemnie pachnie. Rezultat to piękne, trwałe kolory i idealne pokrycie siwych włosów, nawet w trudno dostępnych punktach, jak z tyłu głowy.
Farbuję włosy od dawna, zawsze sama- jednak kilka lat miałam krótki włosy(boba) i jakoś łatwo nakładało mi się farbę. ostatnio farbowałam włosy ok pół roku temu, moje włosy przez chorobę i lekki są bardzo osłabione i wypadają garściami. Bałam się ich farbować ostatnio, ale mój kolor już mnie wkurzał. do tego jak wiecie ok 4 lata miałam różową grzywkę, której też nie farbowałam parę miesięcy. jestem naturalną blondynką i moje odrosty to ciemny blond, a na pozostałościach różowej grzywki został już tylko jakiś żółty blond, więc postanowiłam to zakryć. Wybrałam farbę, która wydała mi się najmniej obciążająca i łatwa do nałożenia(zwłaszcza , że moje włosy już tak urosły, że bałam się ich sama farbować). Kupiłam więc tą piankę w kolorze czarnym nr 200. Pokryła mi ona ładnie odrosty i zakryła różową grzywkę. Może nie do końca- na dolnym zdjęciu na lewo w słońcu widać,że mam brąz ciemny tam gdzie była grzywka(ale i tak efekt na pierwszy raz po blondzie jest ok). Jestem zadowolona z tej farby, bo łatwo się ją nakłada, pokrywa odrosty, włosy są miękkie i błyszczące!dawno nie miałam takich włosów po farbowaniu. Wydaje mi się, że nie popaliła mi włosów. teraz się przerzucę na tą piankę. tylko szkoda, że nie ma mojego ulubionego odcienia- granatowa czerń.jeszcze dużym plusem, o którym warto wspomnieć, jest fakt że po pierwszym myciu nie leci kolorowa woda inie farbuje nic. zazwyczaj po farbowaniu jeszcze kilka myć woda byłą kolorowa i brudziłam poduszki i ręczniki.
cena ok 20-30zł

a Wy macie jakąś farbę godną polecenia, która aż tak nie niszczy włosów. najlepiej w piance;) bo to była jedyna, którą znalazłam w rossmanie ...
 








6 komentarzy :

  1. Odpowiedzi
    1. dzięki. aczkolwiek wkurza mnie fakt , że mam coś na nosie i czaję się a soczewki

      Usuń
  2. Mam TT i jestem bardzo zadowolona, teraz czaję się na EOS'a :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam eos. ciekawe ile ma kalorii, jest tak dobry , że go podjadam ;)

      Usuń

Copyright © 2014 *Kolorowaaaa*

Designed By Blokotek