ciasteczka proteinowe po treningu

Dzisiaj po treningu naszła mnie ochota na jakiś łakoć, ostatnie 2 miesiące nie zjadłam nic co zawierało by cukier ( no dobra, może kilka razy skubnęłam kawałek gorzkiej czekolady, ale też bez cukru ). Postanowiłam, więc dzisiaj sobie urozmaicić dietę, ale żeby nie było że się objadam, zrobiłam ciasteczka idealne po treningu. Akurat zamiast posiłku. zazwyczaj pije po treningu koktajl z owoców, czasem białko. A dzisiaj zrobiłam ciasteczka z błonnikiem i białkiem. Są bardzo łatwe w wykonaniu i pożywne.

Składniki:

• paczka wiórków kokosowych
• 2 banany
• 6 łyżek mąki kukurydzianej
• 3 łyżki suszonej żurawiny
• szklanka dowolnych orzechów 
• czekolada 90 lub 100% ( u mnie 2 paski)
• syrop do posłodzenia (u mnie klonowy i żurawinowy)
• łyżeczka cynamonu
• płaska łyżeczka sody oczyszczonej
• dodałam troszkę(ok łyżkę) mleko sojowego, bo wyszła mi za gęsta masa
• otręby
• migdały
• miarka odżywki białkowej (  Vegan Blend łączy w sobie izolat białka fasoli, białko ryżu)

oczywiście możesz wrzucić do swoich ciasteczek dowolne dodatki ;)


WYKONANIE:

1. do miski wkładamy wiórki, banany, orzechy(ja swoje wcześniej zmieliłam w młynku do kawy), migdały, otręby. Całość miksujemy blenderem ręcznym
2. w między czasie rozgrzewamy piekarnik do 180stopni
3. do masy dodajemy mąkę, żurawinę, białko, syrop w ilości by zapewnić sobie odpowiednią słodkość i wszystkie składniki jakie chcemy.
4. za pomocą łyżki  kładziemy masę na papier do pieczenia
5. ciastka pieczemy 30 minut w 180°C
6. ciastka studzimy
7. w garnku rozpuszczamy czekoladę z cynamonem i syropem, studzimy i oblewamy ciastka. Ja poszłam na łatwiznę, bo pokruszyłam czekoladę na ciastka jeszcze przed wsadzeniem do piekarnika.

I gotowe. Smacznego

syropy, których użyłam do ciastek