poniedziałek, 12 stycznia 2015

Kotleciki z soczewicy my love

nie było mnie tutaj kilka dni,jakoś straciłam motywację, uznałam że pisanie tutaj i tak jest bez sensu, skoro są inne ciekawsze blogi, lepiej wykonane fotki itd. Aczkolwiek później uznałam, pal licho, piszę... nikt nie musi czytać i oglądać.

Dzisiaj chciałam się podzielić z Wami moim przepisem na kotlety z soczewicy
Zanim podam przepis wyjaśnię trochę skąd u mnie ten pomysł. Jakieś 3-4miesiące temu przez chorobę (kiedyś i o tym napiszę, warta przeczytania historia o niekompetencji lekarzy) przestałam jeść mięso, ryby, nabiał, pszenicę. Pomyślicie sobie pewnie, że teraz nie jem nic. A tu wręcz przeciwnie, zaczęłam jeść więcej produktów niż kiedykolwiek ;) Kiedyś nie jadłam w ogóle WARZYW I OWOCÓW,wędlin, pieczywa, żyłam głównie na nabiale. A teraz jem tysiąc produktów lepszych i zdrowszych. Kiedyś i o tym napisze.
Teraz przepis na kotleciki z soczewicy;) (pierwszy raz piszę przepis ;))
 

produkty:
-paczka czerwonej soczewicy

-1czerwona cebula
-pół papryki
-kilka pieczarek
-dodatki: pestki słonecznika, dyni, otręby, siemię lniane, sezam, orzeszki bez soli,płatki owsiane
-mąka kukurydziana
-skrobia ziemniaczane

przygotowanie:
soczewicę gotujemy ok 20min w osolonej(najlepiej różowa, czarna lub morska sól) wodzie aż będzie konsystencja papki.

w między czasie kroimy paprykę, cebulkę i pieczarki. podsmażamy całość na oliwie z dodatkami pestek itp (mogą być dowolne dodatki a może ich nie być wcale, to samo się tyczy warzyw )
gdy soczewica będzie miała odpowiednią konsystencję studzimy ją chwilkę i dodajemy dodatki plus łyżkę mąki i skrobi. Na osobny talerz możemy dodatkowo posypać mąkę kukurydzianą i obtoczyć ulepione kotleciki, będą jak w panierce ;)
Później kotleciki smażymy na oliwie bądź w piekarniku ok 20min 200stopnii ( druga wersja jest mniej kaloryczna i mniej pracochłonna, aczkolwiek ja wole te z patelni).
No i gotowe, smacznego ;)










Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 *Kolorowaaaa*

Designed By Blokotek